Gazeta Podatkowa nr 64 (1314) z dnia 11.08.2016
Korzyści i ryzyko związane z umową leasingu
Leasing jest bardzo popularną formą finansowania zakupu nie tylko pojazdów, ale także innych środków trwałych na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej. W ostatnim czasie mocno promowany jest leasing z wysoką wartością wykupu, który w założeniu ma być zbliżony do wynajmu. Zawarcie umowy leasingu pociąga za sobą jednak także pewne ryzyko.
Znaczna część przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z leasingu jako wygodnej formy finansowania zakupu pojazdów i maszyn w celu wykonywania działalności gospodarczej. Jedną z przyczyn takiej decyzji, oprócz dość wygodnego sposobu finansowania, są korzyści podatkowe, jakie wiążą się z zawarciem umowy leasingu. Polegają one na możliwości zaliczenia kosztów poniesionych w związku z tą umową do kosztów uzyskania przychodów, zmniejszając w ten sposób wysokość uzyskanego dochodu, a co za tym idzie - także podatku dochodowego. Dodatkowo umowa leasingu może wpływać także na obniżenie należnego podatku VAT. Z leasingu oprócz przedsiębiorców korzystać mogą także osoby fizyczne. Zestawiając korzyści i ryzyko wynikające z zawarcia umowy leasingu z alternatywą w postaci kredytu bankowego, leasing okazuje się zazwyczaj bardziej korzystny, chociaż warto przeliczyć i porównać te alternatywne metody finansowania.
Leasing jak wynajem
Z podatkowego punktu widzenia wyróżnia się leasing operacyjny oraz leasing finansowy, a różnica pomiędzy nimi sprowadza się głównie do możliwości amortyzacji przedmiotu umowy. Promowany obecnie leasing porównywany jest do umowy najmu. W zależności od sieci sprzedaży przybiera on różne nazwy, jednak jego założenie sprowadza się do możliwości korzystania z przedmiotu leasingu bez kładzenia nacisku na jego wykup po zakończeniu umowy. W przypadku samochodów takie rozwiązania przewidują niską opłatę wstępną, a raty leasingowe obejmują najczęściej koszty serwisowania, ubezpieczenia, czy nawet opon zimowych.
Promowanie tego typu produktów jako podobnych do wynajmu wynika z faktu, iż leasingobiorca ma możliwość korzystania z pojazdu czasem nawet bez konieczności uiszczania opłaty wstępnej lub opłacając ją w dużo niższej wysokości. Przez okres trwania umowy uiszcza także ratę niższą niż przy leasingu tradycyjnym. Produkt taki nie jest jednak nastawiony na wykup pojazdu, który jest co prawda możliwy, ale wiąże się z dużym obciążeniem finansowym, np. w postaci 40%-50% ceny pojazdu. Z punktu widzenia podatkowego ten rodzaj leasingu daje analogiczne korzyści jak leasing tradycyjny, jednak leasingobiorca decydujący się na takie rozwiązanie nie korzysta z wykupu końcowego, np. za 1% wartości pojazdu.
Problem z płynnością
Leasing nie jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które mają problemy z płynnością finansową lub często zdarzają im się opóźnienia w płatnościach, niezależnie od ich przyczyn. Przez czas trwania umowy leasingu jego przedmiot jest własnością finansującego (leasingodawcy), a regulacje prawne zawarte w przepisach Kodeksu cywilnego pozwalają mu na stosunkowo łatwe odebranie przedmiotu leasingu. Jak bowiem wynika z art. 70913 § 2 K.c., jeżeli korzystający dopuszcza się zwłoki z zapłatą co najmniej jednej raty, finansujący powinien wyznaczyć na piśmie korzystającemu odpowiedni termin dodatkowy do zapłacenia zaległości z zagrożeniem, że w razie jego bezskutecznego upływu może wypowiedzieć umowę leasingu ze skutkiem natychmiastowym. Co prawda z dalszej treści tego przepisu wynika, że strony mogą w umowie ustalić dłuższy termin wypowiedzenia, a postanowienia umowy nie mogą być mniej korzystne dla leasingobiorcy, to w praktyce brak zapłaty dwóch kolejnych rat może doprowadzić do wypowiedzenia umowy i utraty przedmiotu leasingu. Ponadto wobec faktu, iż podmioty oferujące możliwość zawarcia umowy leasingu to najczęściej duże instytucje finansowe operujące wzorcami umownymi, klient nie ma praktycznie możliwości negocjowania warunków umowy poza kwestiami wyłącznie finansowymi. Dlatego ryzyko wypowiedzenia umowy leasingu i odebrania jego przedmiotu trzeba wziąć pod uwagę na etapie decyzji o zawarciu umowy.
Rozliczenia po wypowiedzeniu
W przypadku wypowiedzenia umowy leasingu wskutek okoliczności, za które odpowiedzialność ponosi leasingobiorca, finansujący może żądać od korzystającego natychmiastowego zapłacenia wszystkich przewidzianych w umowie a niezapłaconych rat. Powinny być one pomniejszone o korzyści, jakie finansujący uzyskał wskutek ich zapłaty przed umówionym terminem i rozwiązania umowy leasingu (art. 70915 K.c.).
Do korzyści, jakie finansujący uzyskał wobec wcześniejszego rozwiązania umowy leasingu, należy cena uzyskana ze sprzedaży przedmiotu leasingu. Jeżeli zatem wobec wypowiedzenia umowy, leasingodawca odzyskał pojazd, a następnie dokonał jego zbycia, cena sprzedaży powinna zostać zaliczona na poczet rat dochodzonych od byłego leasingobiorcy. Z punktu widzenia leasingobiorcy korzystny jest także wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 15 października 2015 r., sygn. akt I ACa 304/15, w którym sąd uznał, że o wysokości korzyści uzyskanej przez finansującego wskutek rozwiązania umowy leasingu rozstrzyga wartość odzyskanego przedmiotu. Generalnie jednak analiza orzecznictwa wskazuje, iż podstawą do odliczenia korzyści uzyskanych przez finansującego jest cena otrzymana w przypadku sprzedaży przedmiotu leasingu.
Korzyści, które powinny podlegać odliczeniu przez leasingodawcę, to przede wszystkim:
|
Podstawa prawna
Ustawa z dnia 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.)
www.UmowyCywilnoprawne.pl - Umowa leasingu:
Chcesz wiedzieć więcej, skorzystaj z Portalu Podatkowo-Księgowego www.gofin.pl | ||
www.KodeksCywilny.pl » |
Serwis Głównego Księgowego
Gazeta Podatkowa
Terminarz
GOFIN PODPOWIADA
Kompleksowe opracowania tematyczne
DRUKI
Darmowe druki aktywne
WSKAŹNIKI
Bieżące wskaźniki wraz z archiwum
KALKULATORY
Narzędzia księgowego i kadrowego
PRZEPISY PRAWNE
Ustawy, rozporządzenia - teksty ujednolicone
|